Z początkiem czerwca nad jeziorami, rzekami i nadmorskimi akwenami w całej Polsce zaczynają pojawiać się pierwsze deski SUP. Stand up paddle, czyli wiosłowanie na stojąco, to jedna z najszybciej rozwijających się aktywności wodnych w ostatnich latach. Łączy rekreację, wszechstronny trening całego ciała i wyjątkową bliskość z naturą. Co roku przyciąga coraz więcej entuzjastów – zarówno dorosłych, jak i dzieci.
SUP – coś więcej niż tylko moda
Choć wiele osób wciąż postrzega SUP jako chwilowy trend, liczby mówią same za siebie – w Polsce sprzedaż desek rośnie z roku na rok. Co sprawia, że ten sport zdobywa tak ogromną popularność?
Przede wszystkim jego uniwersalność. Wiosłować na stojąco może praktycznie każdy, niezależnie od wieku czy poziomu sprawności fizycznej. Dla początkujących wystarczy kilkanaście minut nauki, by samodzielnie stanąć na desce i rozpocząć pierwszą przygodę na wodzie. Deski SUP są stabilne, łatwe w transporcie (szczególnie modele pompowane) i nie wymagają specjalnych pozwoleń ani infrastruktury. Można z nich korzystać na jeziorach, rzekach, w morzu, a nawet w miejskich kanałach.
Sezon startuje – co warto wiedzieć?
Czerwiec to idealny moment na rozpoczęcie sezonu. Woda staje się coraz cieplejsza, dni są długie, a warunki pogodowe sprzyjają aktywności na świeżym powietrzu. W wielu miejscowościach ruszają wypożyczalnie i szkółki SUP, które oferują sprzęt oraz krótkie szkolenia dla początkujących.
Warto jednak pamiętać, że bezpieczeństwo na wodzie to podstawa. Nawet jeśli SUP wydaje się mniej wymagający niż tradycyjne sporty wodne, nie można go lekceważyć. Obowiązkowa powinna być kamizelka asekuracyjna – szczególnie dla dzieci – oraz leash, czyli linka przypinająca użytkownika do deski. Dobrym zwyczajem jest też informowanie bliskich o planowanej trasie i czasie wypłynięcia.
Korzyści zdrowotne i psychiczne
Wiosłowanie na stojąco to doskonały trening ogólnorozwojowy. Angażuje mięśnie nóg, pleców, ramion i brzucha, poprawia równowagę i koordynację ruchową. Regularne pływanie na desce pomaga wzmocnić mięśnie głębokie oraz poprawić postawę ciała.
Ale SUP to także remedium na stres. Płynące wody, cisza, odgłosy natury i rytmiczne ruchy wiosła działają relaksująco. W dobie miejskiego pośpiechu i cyfrowych bodźców kontakt z naturą i aktywność fizyczna na świeżym powietrzu zyskują na wartości. Dlatego coraz więcej osób traktuje SUP jako formę medytacji w ruchu.
Rodzinny sport bez ograniczeń
Jednym z największych atutów SUP-a jest to, że można go uprawiać całą rodziną. Na jednej desce z powodzeniem zmieści się dorosły z dzieckiem, a na rynku dostępne są nawet modele rodzinne, przeznaczone dla kilku osób jednocześnie. To świetna okazja do wspólnego spędzania czasu i budowania relacji w duchu zdrowego stylu życia.
Dzieci uczą się równowagi i koordynacji, a jednocześnie rozwijają zamiłowanie do sportu i przyrody. Dla dorosłych to szansa na odcięcie się od codziennych obowiązków i prawdziwy reset psychiczny.
Jaką deskę SUP wybrać na początek?
Na rynku dostępnych jest wiele modeli desek SUP – od uniwersalnych all-roundów, przez deski touringowe do dłuższych tras, aż po sportowe i wyczynowe modele race. Jeśli szukasz deski dla siebie sprawdź: https://movino.com/pl/deski-sup/. Początkującym poleca się deski szerokie, które gwarantują większą stabilność. Najczęściej wybierane są deski pompowane – łatwe do przechowywania i transportu, a jednocześnie bardzo wytrzymałe.
Gdzie na SUP-a w Polsce?
Polska oferuje mnóstwo atrakcyjnych miejsc do uprawiania paddleboardingu. Popularne lokalizacje to m.in. Mazury, Pojezierze Kaszubskie, rzeka Krutynia, Warta, Odra, a także nadmorskie zatoki. Coraz więcej miast inwestuje w infrastrukturę dla amatorów SUP, oferując dostęp do czystych akwenów i bezpiecznych zejść do wody.
Niezależnie, czy jesteś zapalonym sportowcem, rodzicem szukającym ciekawej formy spędzania czasu z dziećmi, czy osobą potrzebującą chwili relaksu – SUP jest dla Ciebie. Sezon właśnie się zaczyna. Wskakuj na deskę i płyń po zdrowie, spokój i dobrą zabawę. A jeśli wolisz inne formy aktywności i szukasz innego sprzętu, wejdź na stronę Movino.
Artykuł sponsorowany
